Poszukiwanie sposobów na przystosowanie się
W tej części Australii temperatura może bardzo szybko wzrosnąć. Dla mieszkańców tych terenów, przyzwyczajonych do klimatu, upał był jak najbardziej do zniesienia, ale już nie dla przybyszów skupionych na poszukiwaniach drogocennych kamieni.
Europejscy odkrywcy, nieprzyzwyczajeni do ciągłego upału panującego w wiosce, szybko zdali sobie sprawę, że jeśli chcą wzbogacić się na odnajdywaniu opalu, muszą znaleźć sposób na przetrwanie w mieście bez śmierci od udaru słonecznego. Wtedy właśnie znaleźli rozwiązanie.
Zarys nowego miasta
Nowi osadnicy, którzy bardzo szybko zainteresowali się miastem ze względu na kopalnię opali, o której słyszeli, pozostawili swoje ślady na tej nieznanej ziemi. Wprowadzili zmiany ułatwiające ich instalację.
Po pierwsze, jak to często robią kolonizatorzy, nadali obszarowi nazwę, którą łatwiej im było wymówić. Wybrali Coober Pedy, zainspirowany aborygeńskim terminem kupa-piti, który z grubsza oznacza „chłopięcy wodopoj”.
