W mieście nie było lekarza, ale opiekowało się nią kilka różnych pielęgniarek, które pracowały dawniej w szpitalu.
Podziękowali Ivanowi i Bince za pomoc, gdy badali młodą kobietę. Najwyraźniej Binka uratowała nie tylko jedno życie, w rzeczywistości uratowała dwa!
Młoda kobieta była w ciąży i cierpiała na niskie ciśnienie krwi. Z tego powodu zemdlała, pielęgniarka nie wyczuła słabego pulsu i myśleli, że nie żyje.
Kiedy odzyskała przytomność, wyjaśniła, że nagle się obudziła i została pochowana w trumnie. Była bardzo wdzięczna za pomoc, jaką otrzymała od Binki i Ivana, bo dzięki nim uniknęła śmierci, a jej syn też był bezpieczny.