Mała artystka
Rodzice z dumą rozwieszali obrazki Lenii w całym domu. Laurki trafiały też do rodziny i znajomych. W pewnym momencie było ich tak dużo, że Carol musiała przyznać, że przestała się im przyglądać przed powieszeniem czy oddaniem komuś. Okazało się to wielkim błędem.
Rysunki dla babci
Adresatem pamiętnego rysunku był nie byle kto, bo babcia Lenii, największa fanka jej rysunków. W swoim domu miała ich najwięcej ze wszystkich i zawsze z dumą się im przyglądała. Często pokazywała je też znajomym. W pewnym momencie rysunki Lenii zmieniły jednak nieco tematykę…